Spójrzmy dzisiaj na wiosenną dietę nie od strony zachodu, ale wschodu... Co mówi medycyna chińska o diecie w miesiącach wiosennych?
Według medycyny chińskiej wiosna jest związana z narządem wątroby, należy ona do elementu drzewa. Wiosną drzewa zaczynają rosnąć, kwitnąć, przyroda budzi się do życia.
Wątroba odpowiedzialna jest za prawidłowy przepływ energii Chi, która gwarantuje nam równowagę i zdrowie w całym organizmie. Dlatego warto o nią zadbać.
Świat zachodni pędzi, jest szybki i wymagający, ludzie nieświadomie spożywają żywność o wysokiej zawartości tłuszczu, cukru, soli i konserwantów.
Zaczynamy czuć się źle, pojawiają się problemy skórne, wypryski, jesteśmy nerwowi i jakby ciągle na coś źli...warto się zatrzymać...zobaczyć, co nas otacza, że na drzewach pojawiają się pączki, trawa staje się zielona i my już sami chcemy być bardziej wiosenni, lżejsi może bardziej kolorowi, zdrowsi z ładniejszą skórą. No i to jedzenie... świeże, kolorowe tak jak my tej wiosny.
Wiosną jedzmy wszystko, co wiosenne:
- warzywa szczególnie zielone, wątroba lubi ten kolor
- kiełki
- pełne ziarna zbóż
- niewielkie ilości kiszonek - jak ogórki, kiszona kapusta czy krótkie kiszonki warzywne,
- czarna rzepa, biała rzodkiew
- czosnek
- brukselka
- buraki
- cykoria
- dynia
- pietruszka
- por
- roszponka
- soki świeżo wyciskane
a już niedługo sałata, szczaw i nasze pyszne sezonowe owoce.
W tym czasie możemy zacząć jeść również zimne pożywienie np. surówki. Chińczycy twierdzą jednak, że osoby odczuwające zimno powinny z tego zrezygnować i cały rok spożywać posiłki ciepłe.
Zaprośmy znajomych, ugotujmy coś wspólnie będzie miło i na pewno zdrowo!
Renata de Scarpa - Padła